Sunday, January 16, 2011

Nowy rok, nowe priorytety..

No wiec mamy kolejny rok, kolejny prog coraz to wymyslniejszych obietnic..
No coz, postaram sie moich nie zawalic - nie tym razem.
Sporo myslenia i planowania w mojej glowie po opuszczeniu studia, ale jeden wniosek - to byla zdecydowanie jedyna opcja i sluszna decyzja.
Mialem sporo czasu na przemyslenie moich przyszlych obietnic/priorytetow na nowy rok..

1. Malowac!
Sproro czasu spedzam ostatnio z facbookiem, wertujac setki zagranicznych artystow i - jedno wam powiem - zazdroszcze!
Czego? Odwagi, podejscia, rozmachu, poswiecnia..
Amerykanie zawsze mnie motywowali i pokazywali kierunek - hale zamiast pracowni, olbrzymie studia zamiast naszych smiesnzych klitek..



Zorganizowalem wiec swoj kacik pracy, ktorym pochwale sie w nastepnym poscie :)
Kupilem spora plyte ktora obije wkrotce blacha, tak, by magnesami swobodnie mocowac do niej projekty!
Zainspirowany Nubim oporzadzam i organizuje plyty do malowania, pedzle i biore sie do pracy!



2. Poziom prac i ich rozmach..
Dzis skonczylem oramowanie dla dwoch moich projektow garniturow i juz wisza na scianie.
Naprawde milo spojrzec na te garnitury! 70x100 cm daje nam skale 1:1 - cuda!
W glowie klebi sie kolejna mysl - projekt calego ciala w biomechanice!
Widzialem takie cacko w wykonaniu Shige..

..i to moj kolejny cel..
Byc moze nie uda sie znalezc szalenca ktory podlozy sie pod igly na kilka lat pracy, ale dlaczego tego juz nie zaprojektowac? :)



Manekin czeka juz na moje pierwsze linie - bede zdawal regularna relacje z bitwy!
Od stop, do glow!

3. Studio/guest spoty
Dostalem kilka pieknych ofert..
Mysle w tym roku pojawic sie w Paryzu, Madrycie, Berlinie i.... jesli kochane panstwo da mi wize - stanach.
Mam nadzieje regularnie pojawiac sie tez w studio Kaliego w Londynie - mozna mni wic powoli bukowac w anglii :)

Pojawiaja sie pierwsze mysli o wlasnym, przytulnym kacie na podobienstwo salonow amerykanskich.. ale na to poczekajmy jeszcze do polrocza..




Tymczasem Wy bierzcie sie za swoje nadwagi, nalogi i inne noworoczne obietnic i... jesli skora zaswędzi - zawitajcie u mnie!

2 comments:

  1. Mocne postanowienia- powodzenia ^^ lubię ludzi cieszących się na samą myśl o czekających na nich inspiracjach :) To podnosi na duchu.
    Jestem ciekawa pierwszych efektów pracy, jeśli mi szczęście dopisze to nie przegapię momentu, kiedy ujrzą je światło dzienne i szersza publika.
    Jeszcze raz powodzenia! Trzymam kciuki :)

    ReplyDelete
  2. NOOO;] elegancko
    czekamy na nastepnego posta z niecierpliwoscia

    ReplyDelete