ohhh.. its such a long time since i have spent more than a year in one place.
and here we are, after 6 years of moving from one spot to another, finally i am gonna let my ass stay in one place.
After 12 days in Hongkong (damn, i already miss it!) and just a bit more than a week in my hometown i am packed up and ready to attack!
Sopot, we are comming!
On the picture above you can see our last fishing spot with my dad :>
Minelo juz tak wiele czasu od kiedy spedzilem wiecej niz rok w jednym miejscu.
i o to prosze, po 6 latach przemieszcania sie z miejsca na miejsce, nareszcie zamierzam pozwolic mojemu tylkowi pozostac w jednym.
Po 12 dniach w Hongkongu (cholera, juz za nim tesknie!) i nieco wiecej niz tygodniu w rodzinnym miescie, jestem spakowany i gotowy do ataku!
Sopocie, nadchodzimy!
Na zdjeciu powyzej widac nasza ostatnia wedkarskie stanowisko i..mojego ojca :>
Widziałam wasze stronki i stronę studia, muszę powiedzieć, że zarówno prace jak i to co o sobie piszecie... kurcze, długo was szukałam ^^
ReplyDeletePrzekonujecie mnie^^
Szkoda tylko, że aż w Sopocie- będzie kawałek z Zamościa... ale kto wie, w końcu od czegoś mam te wakacje xP
Więc... do zobaczenia w Cykadzie. Jak nie teraz to innym razem, na pewno was chłopaki odwiedzę ;]
Ah, no i może trochę spóźnione ale- Welcome to Motherland! ;)
Zamosc mam niejako "po drodze" jadac do Sopotu z Tarnobrzega :)
ReplyDeleteWiec zawsze da sie cos wymyslec :)
Dzieki za mile slowa!
Zostawiaj za soba kontakt :)
Hmm... brzmi zachęcająco ;D
ReplyDeleteCoś się wymyśli jak już poukładam plany na najbliższy okres.
Na specjalne życzenie upubliczniam (czyt. tworzę i uzupełniam) profil 3;)
Soo... you're from Tanobrzeg, huh?
Ja jestem z Tarnobrzega, Zappa z Kedzierzyna.
ReplyDeleteTo faktycznie "po drodze"... tak naprawdę, to chyba nawet "skrót"! xD
ReplyDelete