Tuesday, July 28, 2009
stalo sie! / it happened!
no wiec no wiec..
o konwencji i otwarciu opisalem sie juz tutaj, wiec sobie daruje ;]
w niedziele definitywnie przespalem konwencje...
pamiec krotkotrwala nasuwa na mysl klub Sfinks, calusnego Krzycha, sikanie z pomostu dla lodek prosto w wielki nocnik zwany Baltykiem.. no i dluuuuuga wedrowke piesza do domu..
fakt ze do lozka dotarlismy o 9 nad ranem, a mop czekal na mnie juz o 12...chyba wszystko tlumaczy..
Banan, ktory poza wrazeniami z konwencji chcial wywiezc z Trojmiasta rowniez jakis tatuaz - nie zawiodl sie.
Zaczelismy okolo 22, konczac przed 2 w nocy.. czy jakos tak :)
Ciezka to sprawa zaczac tatuowac po dluuugiej przerwie, ale ofiar w ludziach nie bylo.
Teraz czeka nas zapewne dosc dluga pauza i oczekiwanie na pierwszych klientow...
a trafic do nas nie tak latwo! :)
No dobra, jedna uwaga apropo konwencji - naprawde wciagnelo mnie to, co wyprawial Myskow! Przy zadnym boxie nie zwiesilem sie tak dlugo! Trzymam kciuki i mam nadzieje Cie u nas ogladac!
----------------------------------------------------------------------------
So.. so..
i wrote enough about tattoo convention here, so i will leave it... ;]
at sunday i definitely over slept convention...
my short memory system gives me some flashes with Sfinks club, kissable "Krzych", pissing from boats pier straight to the huge chamber-pot called Baltic (sea)..and a long long walk back home..
the fact, that we were in our beds at 9am next day, and a mop was waiting for me at 12..explains all..
Banan, which except the emotions from convention planned to get some tattoo - reached it!
we have started about 10pm..and finished about 2am next day...or something around it :)
Its a hard to start working after looong break, but my victim was just fine.
Now we are gonna have another break, because of waiting for our first clients...
and its not really easy to find us! :)
Ahh ok.. one word about the convention - it really focused my attention, what Myskow was doing out there!
There was no other box i stopped for such a long time!
I wish You luck and i hope to see You here, in Cykada Parlour as a guest artist!
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
Woohoo! Nie ma to jak półnagie zdjęcie wytatuowanego torsu xD
ReplyDeleteWish you luck on the go ^^
...kolega SIDuś nie dodał jednej istotnej informacji apropos kurczakowego wieczoru! sen na betonowej trawie!! pełen szacun kolego, pełen szacun!! nie wspominam o poprzewracanych donicach na mąciaku!! hahaha... masakra...
ReplyDelete