Thursday, November 25, 2010

London Guestspot: Poli.

Post po polsku - ponizej.
------------------------

So here we are, after 2 weeks full of work i have finally....................3 months off!
Yup, 3 damn long months!
What does holidays mean to me? It means im gonna work, of course, but only with biomechanic stuff!

Anyway.. how about london? As usually, when you let people feel comfortable, they will eat you!
Thats what happened.. second day in london = 5 cancelled appointments..
After 2 weeks there was over 10 of 28 cancelations!
Thats why i had to make the gap kinda longer. Sad, but true.

But - because thats what subject says - Poli was there!
We took some time to finish his B/W arm..

Sorry for the backgroung - we had to improvise ;)







We even took some sweet video - sorry, im not a genius, thats all i could do with motion picture..



Because Poli has 2 arms... we didnt loose time!



Its gonna be nice, greyscale arm with some color details..
kinda robot armor sleeve, because of predator on his chest..
so stay tuned!

gonna blog more about london really soon!


-----------------------------------------------------------------------------



Tak wiec wracamy, po 2 tygodniach pelnych pracy. Czekaja mnie teraz........3 miesiace wolnego!
Dokladnie, 3 dluuugie miesiace!
A co oznacza dla mnie urlop? Oznacza oczywiscie prace, ale wylacznie z biomechanika!
Jak zwykle, kiedy dasz poczuc sie ludziom zbyt wogodnie, po prostu Cie zjedza!
I to wlasnie mialo miejsce...drugiego dnia w anglii - 5 odwolanych terminow..
Po 2 tygodniach bylo juz anulowanych ponad 10 z 28 sesji!
Dlatego tez musialem wydluzyc swoj pobyt w Polsce do 3 miesiecy..
Przykre, ale prawdziwe.

Ale - poniewaz juz zagoscil w temacie tego postu - Poli jak zwykle czuwal na posterunku!
Poswiecilismy nieco czasu na dokonczenie jego czarno-bialego rekawa...

Przepraszam za tlo - musielismy improwizowac :)







Nagralismy nawet skromne video - przepraszam, nie jestem w tym geniuszem i to co widzicie jest jedyna obrobka na jaka bylo mnie stac..




Ale poniewaz Poli ma 2 rece... nie tracilismy czasu!



Bedzie to ciekawy rekaw w odcieniach szarosci, jedynie z malymi kolorowymi wstawkami..
pewnego rodzaju reka robota, tak by zgrac prace z tematem klatki piersiowej, na ktorej juz gosci predator..

pozostancie czujni!
juz wkrotce napisze wiecej o goscinnym wypadzie do Londynu!

1 comment:

  1. no widzę,że Poli poleciał po całości-dobre w H..
    pozdro.Sopel

    ReplyDelete